My skoczyliśmy
OPISZ SWOJE WRAŻENIA NA NASZEJ STRONIE
Jeśli chcesz aby Twoje zdjęcie i wrażenia ze skoku znalazły się na naszej stronie wyślij je na adres: marek@skydive-torun.pl
Sebastian Gawarkiewicz
Cześć.
24.08.2024 miałem okazję skakać z Wami.
Z
moim skokiem to było tak, że miesiąc wcześniej przeczytałem cytat w
internecie " Czas jest darmowy ale bezcenny, nie można go posiąść ale
można go wykorzystać, nie można go zatrzymać ale można go na coś
przeznaczyć, raz stracony nigdy nie będzie odzyskany" i wtedy właśnie
zdałem sobie sprawę, że jedno z moich marzeń - skok spadochronowy -
przekładam już od 20 lat. Czas skończyć marzeń przekładanie i zacząć ich
realizowanie.
I tak się właśnie stało. Dziękuję Wam za tą możliwość.
Wrażenia ...... to po prostu trzeba przeżyć :)
Kasia
Dzień dobry bardzo!
Nie ma to jak zacząć dzień łzami
szczęścia! ;) naprawdę tak zareagowałam jak dzisiaj rano obejrzałam
zdjęcia i filmik :) Niesamowite! Cudowna pamiątka!
Dzięęęęęęękuję,
dziękuję, dziękuję za takie piękne zrealizowanie mojego marzenia i jego
uwiecznienie! i takie świetne towarzystwo! to była niesamowita
przyjemność, dziecięca radość i aaaa!
Oczywiście gdyby nie moi
niesamowici przyjaciele nie byłoby mnie u Państwa więc dla nich też
podziękowania ślę każdego dnia i przy każdej sytuacji i pewnie będę się
powtarzać jeszcze długo! :)
Ale zazdroszczę pracy i zarazem jej gratuluję - cudownie jest spełniać tyle ludzkich marzeń każdego dnia skakania :)))
Serdecznie pozdrawiam, kto wie, może do zobaczenia kiedyś znów w przestworzach :)
Samych bezpiecznych skoków i zadowolonych tak jak ja uczestników! :)
przeszczęśliwa - Kasia Grygiel
Ewa Piotrowska
Bardzo dziękuję za niesamowite przeżycie :) Od początku szkolenia do lądowania czułam się bardzo bezpiecznie. "Martwi" mnie fakt, że ten jeden skok to za mało :) Wiem, że filmik będzie poprawiał mi humor przez najbliższe kilka miesięcy. Cały czas chodzę z głową w chmurach :) Na pewno nie żegnam się z Wami - mówię "do zobaczenia" i już nie mogę doczekać się kolejnego skoku z Panem Markiem. Pozdrowienia dla całej wspaniałej ekipy !
MAŁGOSIA MOTŁAWSKA
Cześć!
Dzięki za skok. Było niesamowicie i mega bezpiecznie!
Najfajniejsze było po prostu WSZYSTKO!!!
Pozdrawiam całą ekipę: Marka, który przypiął do siebie moje 70 kg ;) Dawida, który wzbił nas w przestworza i Marasa, który był z nami cały czas na wyciągnięcie ręki - wszystko obserwował i rejestrował okiem kamery oraz pozostałym osobom z ekipy. Pozdro- Gosia.
WERONIKA NOWACKA
Dzień dobry Panie Marku,
skakałam w tandemie 15 sierpnia i od tego czasu zabieram się
za wyrażenie moich emocji po skoku, ale prawda jest taka, że
żadne słowa nie są w stanie opisać tych emocji. Mam wrażenie, że
mogę wszystko!
Minęły już prawie 2 tygodnie, a ja cały czas chodzę i się
uśmiecham na sama myśl o skoku. Gdy ktoś mnie pyta jak było mam
łzy w oczach i mówię, że sami muszą to przeżyć żeby zrozumieć.
Mój mąż się śmieje, jak mu mówię, że mam taką wewnętrzną
potrzebę powtórzenia tego. Już nawet ze mną nie dyskutuje- w
końcu to on był sprawcą:) Dlatego wiem, że chce jeszcze i
jeszcze, i jeszcze...
Czy byłaby możliwość umówienia się na tandem jeszcze we
wrześniu albo/i październiku?
Dziękuje Panu i Cyganowi za poczucie bezpieczeństwa,
niesamowite emocje i wspomnienia.
Pozdrawiam
Weronika Nowacka
PS Biorąc pod uwagę naszą aktualną sytuację epidemiologiczną
Skok ze spadochronem można porównać do COVID-19-wystarczy chwila
i się człowiek zaraził :)
Marcin Szczepaniak
Witam Panie Marku chciałbym aby moje wrażenia że skoku znalazły się na waszych stronach.
Wrażenia są mega, adrenalina na maxa, przepiękne widoki ,super ekipa, no i to co Pan mówił, że można się tym zarazić i to jest prawda. Dziękuję tym co mi to zafundowali naprawdę polecam każdemu. Przeżycie jest naprawdę mega.
Marcin Szczepaniak
MAŁGORZATA MAKŚWIEJ
Witaj Marku
Naprawdę nie sądziłam, że jeszcze mnie coś takiego w życiu spotka… gdy pierwszy raz pomyślałam o skoku ze spadochronem, wydawało mi się to czymś ekstremalnym…. Minęło wiele lat… od któregoś momentu to już nie było tak, że mówiłam, że chcę skoczyć, ja już wiedziałam, że skoczę. Nie przypuszczałam jednak, że wyzwoli to we mnie takie emocje, tęsknotę i pragnienie by znów skoczyć… i znów… Teraz już wiem, że chcę skakać.
I tyle chciałam Ci powiedzieć
Pozdrawiam i do zobaczenia
Małgorzata Makświej
PS od SKYDIVE TORUŃ. Gosia po zrobieniu kilku tandemów zrozumiała, że spadochroniarstwo wciągnęło Ją bez reszty, zrobiła kurs, skacze sama i ma już przeszło 200 samodzielnych skoków. :)
SYLWIA POKORA
Drogi Marku :)
Ja wiem, że macie takich pochwał i achów i ochów full :) ale nie mogę po prostu, nie mogę i muszę napisać :)
Dostałam
film, jest cudowny, wszystko pięknie. Jesteście niesamowici, dobra
robota. Wspomnienia uchwycone dokładnie jakbym chciała.
Skok
- było to moje marzenie od wielu lat :) ale inaczej sobie to
wyobrażałam ze hop i spadochron się otwiera. Dopiero w czerwcu, gdy
była decyzja skaczę doczytałam, że jest spadanie, wisienka na torcie. :)
:) tak wiec gdy postanowiłam, że to zaistnieje niebawem, dostałam
więcej niż marzyłam.
Film cudo :) wiem, że nie pamiętałam
wszystkiego no i film mi przypomniał :) Cygana witałam 2x :) :) trochę
inaczej się to pamięta w górze. Dlatego chcę jeszcze raz na pewno :)
bardziej świadoma i już bez lęków, stresów i takich tam dupereli :)
Skok
trzyma mnie kolejny tydzień i jestem na haju :) ciekawe kiedy minie:) .
Obecnie świat nie jest taki sam. Moje znajome miejsca, ludzie już nie
są takie same, bo moja głowa jest jakby nie obecna, jakby coś nie
pasowało, a na widok chmur uśmiech od ucha do ucha- taka kotwica ;)
W
dniu skoku powiedziałam nigdy, przenigdy kursu, ale na pewno kolejne
skoki tandem :) :) :) po dwóch dniach :) może kiedyś kurs i jeszcze
więcej skoków tandem :) ile się uda :)
Dziękuję Tobie i Wam wszystkim za te wspomnienia, że czułam się tam tak dobrze bezpiecznie i na ziemi i u góry :)
Jestem bardzo zadowolona i bardzo dumna z siebie, że przełamałam wiele przeszkód w sobie :) 10x chciałam się wypisać :)
Teraz
to ja proszę o scenerię bez chmur - efekt ziemi z samolotu i szybko
zbliżającej się ziemi, i druga sceneria chmury i zachód słońca też nie
pogardzę :) :) Kolejne tandemy będą :)
Na kurs jestem jeszcze nie gotowa psychicznie, wolę oddać się w ręce profesjonalistów :)
Już
rozumiem zdanie "dla skoków warto żyć " :) dlaczego tak to kochacie ...
tak moze to być miłość życia :), nie da się opisać słowami niczym tego
co tam jest, to trzeba przeżyć....
Pozdrawiam i do zobaczenia Sylwia Pokora
SYLWIA POKORA DRUGI SKOK
:) jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję, za te wspomnienia i chwile.
Było
wspaniale za pierwszym razem, a teraz 1000x lepiej. Musicie sprzedawać
od razu dwa skoki :) no musicie :) to jest kropeczka nad i ....
Teraz
gdy porównam dwa skoki to pierwszy był tak trochę na wariata ;), a
dzisiaj świadoma trzeźwo patrząca na wszystko, nie z myślą w głowie
niech się dzieje ;) nie wierzyłam w to co robię. A potem zadowolenie z
siebie ;) i duma. Dużo rzeczy przełamałam w sobie.
Dzisiaj
świadomość od początku do końca, może chwilka przy układaniu nóg przy
wychodzeniu była mała dezorientacja, jak je ułożyć i nie wypaść :) -
takie dziwne myśli - (muszę prosić o szerszy kombinezon hahaha) jednak
tam jest taki moment, że nie można się niczym nakręcić.... szybko się
dzieje.
.....Szybko w ogóle znaleźliśmy się na właściwej wysokości niż w antku, tak mi się wydawało.
Dzisiaj
wszystko było inaczej -nawet otwieranie spadochronu i wyrzut do góry
nie przestraszył "co się dzieje" :) a już tylko machałam do kamerzysty
obserwując go jak robi się małą kropeczką.... i nawet nie "przyduszało"
powietrze.... było normalnie. :) byłam skupiona na te małe domki, bo
przecież tak chciałam tej ziemi. :):)
Wszystko już było znane, komfortowo, głowa pamiętała.
Po
pierwszym razie był taki niedosyt - chce więcej - byłam jak szalona :)
a dzisiaj mam piękny spokój tam w środku, harmonię, świadomość
przeżycia każdej chwili jak chciałam.
spokój .....jestem
wzruszona!!! i zakochana tylko jeszcze nie wiem w czym - w samym hop
(decyzja-odwaga)- czy w spadaniu (trochę bezbronność) - czy szybowaniu
(stery w moich rękach). Każdy etap niesie za sobą coś innego.
...
Nie umiem określić co jest dla mnie naj.... :) -hym na tą chwilę ....
spadanie, ale skoro spadania nie czuje to nazwę to latanie :) :) i widok
otwieranego spadochronu :)
Co ciekawe nie mam
uczucia spadania, ani za pierwszym ani za drugim razem. Co mnie dziwi,
bo spadanie w snach wybudza mnie , jako wielki horror :) Podczas skoku
jest taki opór powietrza, że mam wrażenie, że woda :) chociaż jest pęd
powietrza. Może kiedyś to zrozumiem. :)
Piękny
spadochron, gdy się otwiera napełnia - ... uwielbiam. Widoki jak widoki
:) ale ten spadochron , ułożenie tych fałd napełniające się
powietrzem... coś pięknego. Jak rozwijający się kwiat. gdy się już
cudnie otworzy ufff :) jest !
Gdy dałeś mi linki, sznurki -
kierownicę ;) (jakoś to się nazywa) - zaczarowałam się :) :) no Ty to
wiesz jak trafić właściwie :) :)
Same loty są
ogromna atrakcją Antek i Cesna :) love ... człowiek czuje się tak mały,
różne refleksie przychodzą do głowy siedząc w takim małym samolociku.
Dostałam
moją ziemię :) i trochę zachód z samolotu :) moze się załapał na fotki
:) wiec dostałam wszystko co chciałam ... jak to możliwe, że dajecie
ludziom tyle i jeszcze więcej ... niesamowite to jest ....
Kurs
- nie wiem. W pierwszym dniu skoku mówiłam nigdy, potem mówiłam może
kiedyś . Chciałabym, ale się boje ;) jednak muszę dojrzeć do tej
decyzji.
Ziarenko zasiałeś skutecznie ... od 2 września - gdy
było nigdy przenigdy chociaż, by mnie podpalali, teraz jest już
akceptacja tematu. :)
Było dla mnie ogromnym zaszczytem skakać z Tobą.
Do zobaczenia w kolejnym tandemie :) :) :)
Dzisiaj był mega piękny zachód słońca.
Dobra kończę, bo takich maili masz tam wiele :) i musisz wszystko przeczytać :)
Podziękuj
wszystkim bardzo ode mnie, i mega bardzo żonie, bo natchnęła mnie, że
mogę przyjechać i zobaczyć, i poczekać, bo wszytko sie zmienia z minuty
na minutę.
Powiedziała zdanie, że "gdybym mieszkała 10km od
lotniska, to bym mogła zobaczyć, a tak trudno jej doradzić", a ja wtedy -
decyzja - jadę- 70 km to jak 10km :) :) gdy tak bardzo się chce.
Gdyby nie ona siedziałabym w domu i patrzyła w niebo 70km od lotniska.
Bardzo dziękuję ....
Sylwia